środa, 21 kwietnia 2010

Dostałem zaproszenie na ślub i co dalej?







Jak się ubrać na Ślub (z perspektywy zaproszonego mężczyzny)





Dostajesz zaproszenie na ślub i wesele swoich przyjaciół. Pierwsza myśl: cudownie!! Już dawno powinni się zdecydować, żeby się pobrać i tak za długo zwlekali. Druga myśl: tylko jaka to data? A, lipiec super 15go nie miałem żadnych planów tym lepiej - już mam. No i trzecia myśl: jak się ubrać? To normalne, że nasz bohater ma wątpliwości. Normalnie bowiem, na każde inne przyjęcie założyłby oczywiście garnitur czarny, niebieską koszulę i ciekawy krawat. Buty czarne, skarpetki czarne i ruszyłby na podbój parkietu. A teraz ma zagwostkę: po 1e to będzie lipiec, po 2 będzie to ślub i to w ciągu dnia. Na zaproszeniu jasno widnieje godzina 12:00.

Mamy kilka porad dla naszego bohatera, które być może ułatwią mu wybór odpowiedniego stroju na ślub. Przede wszystkim kolor. Niech będzie jasny. Beżowy lub gołębi, khaki lub brązowy ale nie ciemny. W takim dniu definitywnie rezygnujemy z ciężkich ciemnych kolorów. Normalnie nasz bohater gdyby nie miał jasnego garnitury byłby w kropce. Zakup nowego stroju na taką okazję to zawsze nie przewidziany wydatek. A biorąc pod uwagę, że i tak wydatki nas czekają (bukiet i prezent lub koperta dla pary młodej), nie potrzebujemy jeszcze dodatkowych. Na szczęście wspomnieliśmy już, że ewentualny zakup dotyczy tylko garnituru bo koszulę, krawat, buty już jegomość posiada.

Czyli pierwsza zasada kolor – jasny żadnych ciemnych granatów, ciężkich brązów lub czarnych.

Następnie tkanina. Nie zapomnijmy, że wybrany przez naszego bohatera garnitur musi być lekki nie tylko w kolorze ale i materiale z jakiego jest zrobiony. Tym samym odkładamy na półkę wełniane, moherowe sweterki, marynarki. Chodzi ogólnie o te wszystkie tkaniny, które na pierwszy rzut oka kojarzą się z Zimą. Najlepiej by było aby nasz gość weselny przywdział garnitur z bawełny, lnu może być z odrobiną stretchu dla utrzymania formy.

Druga zasada – zwracajmy uwagę na tkaninę.

Na koniec konieczne są jeszcze dwie uwagi. Coraz częściej panowie decydują się na smokingi. Owszem jest to wyjątkowy strój męski na wyjątkowe okazje. Ślub i wesele pasują do stawianych wymogów jak ulał. Jednak zasada jest jedna nie wkładaj smokingu przed godziną 5ą po południu.

Dopiero godzina 5:00 po południu „uprawnia” do założenia smokingu.

Jeżeli wesele odbywa się w lipcu ale wieczorem trzymamy się zasady nr 2 natomiast na zasdę nr jeden może przymknąć oko. Ciemny kolor też będzie odpowiedni.

Niezależnie od tego czy nasz bohater posłucha naszych rad ślubnych, warto pamiętać, że ten dzień wyjątkowy dzień, Ślub jest świętem pary młodej i naszym odpowiednim strojem sprawimy im przyjemność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz