piątek, 14 maja 2010

Przygotowania do ślubu cz. 2



Zaplanowaliśmy datę, miejsce i podjęliśmy decyzję czy skorzystamy z usług doradcy ślubnego lub centrum ślubnego.


W następnej kolejności powinnyśmy dokonać rezerwacji Kościoła (o ile będzie to potrzebne)oraz rezerwacji miejsca, w którym odbędzie się wesele. Upewnijmy się, że daty zostały zapisane a wstępne ustalenia w formie Umowy lub porozumienia podpisane przez obie strony. Nie warto na kilka miesięcy przed ślubem denerwować się z powodu kilku szczegółów, które można było doprecyzować wcześniej.


To co powinniśmy zrobić także na min. 6 miesięcy przed ślubem to wskazanie świadków. Czasami decyzja jest bardzo prosta najczęściej bywa to rodzeństwo jednak nie zawsze. Stąd konieczność wytypowania odpowiednich osób. Osoby wskazane przez Parę młodą nie tylko będą miały ważną rolę oficjalną podczas ceremonii ślubnej ale także będą uczestniczyły w przygotowaniach i pomagały podczas zabawy weselnej. To również najczęściej świadkowie organizują wieczory panieńskie i kawalerskie. Jeżeli przewidujemy konieczność wskazania osoby wodzireja lub innych osób pełniących specjalne role zróbmy to także z wyprzedzeniem.


I co dalej? Przyjemna część ! Wybór odpowiedniej sukni ślubnej dla Panny Młodej oraz garnituru lub smokingu dla Pana Młodego. Garderobą w szczegółach zajmiemy się w następnych postach. Tutaj kilka uwag. Każda Panna młoda chce wyglądać pięknie, wyjątkowo i szczególnie. Oczywiście każda ma kilka lub trochę więcej zastrzeżeń do swojej figury i jakiś drobnych niedociągnięć natury. Jeżeli decydujemy się na jakiekolwiek zabiegi upiększające zróbmy najpierw próbę aby przed tym specjalnym dniem nie pojawiły się efekty uboczne. Jeżeli zamierzamy schudnąć zaplanujmy sobie odpowiedni plan na min. 6 miesięcy przed wyznaczoną datą ślubu chudnijmy zdrowo i powoli, tak aby skóra nie traciła swojej jędrności. Po ostatnim mierzeniu sukni ślubnej starajmy się utrzymać stałą wagę. Nikt, bowiem nie lubi niespodzianek w postaci nie dopinającego się zamka lub przydużego gorsetu. Ostatnia uwaga dotyczy opalania. Nie eksperymentujmy. Opalanie zacznijmy na kilka tygodni przed ceremonią. Opisana poniżej historia wydarzyła się naprawdę i skończyła łzami Panny młodej.


Dziewczyna pomyślała sobie, że zacznie chodzić na dwa tygodnie przed ślubem na solarium. Jednak wg wskazań kosmetyczki musiała ograniczać opalanie twarzy. Była zapewniana, że opali twarz ale dzięki systematyczności a nie jednorazowej dawce szokowej. Ponieważ była niezadowolona z efektów postanowiła na dwa dni przed TYM dniem skorzystać z solarium kładąc się odwrotnie (Tam gdzie nogi – głowa). Efekt był opłakany. Spaliła sobie buzię i niestety do ślubu jej uroda była podkreślona w sposób „kontrowersyjny”.


Zaufajmy specjalistom i dostosujmy się do ich uwag. Często bowiem mniej znaczy więcej.


W 3 części opowiemy o wyborze muzyki, fotografa, makijażystki, dekoracji kwiatowych Sali weselnej oraz Kościoła, przygotowaniach listy gości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz